Biedronkowi poszukiwacze Zajączka Wielkanocnego
Zwieńczeniem ciężkiej biedronkowej pracy w ogrodzie Wielkanocnego Zajączka okazały się poszukiwania w przedszkolnym ogrodzie. Kiedy
Zajączek dowiedział się o ciężkich zmaganiach naszych przedszkolaków postanowił
się nam odwdzięczyć przygotowując wspaniałą Wielkanocną ucztę i deser słodki,
choć w nietypowym miejscu podany...Po śniadaniu całe przedszkole wyruszyło na
poszukiwania owego tajemniczego deseru w postaci czekoladowych jajeczek.
Spieszyliśmy się bardzo, żeby zdążyć zobaczyć
Wielkanocnego Zajączka przy pracy, ale niestety nie zdążyliśmy.
Wołaliśmy, szukaliśmy, ale bezskutecznie. Za drzewem mignęły nam duże brązowe
uszy Zajączka i zdążyliśmy tylko pomachać mu na do widzenia Na szczęście w
przedszkolu czekał na nas Miś Anatol, który wyjaśnił nam dlaczego Zajączek tak
bardzo się spieszył. Uspokoiło to zdziwione i nieco smutne minki naszych
Biedroneczek, ale na szczęście uśmiechy wróciły na nasze
buźki, kiedy mogliśmy zajadać czekoladowe prezenty od naszego zabieganego
Gościa. Może w przyszłym roku Zajączek zostanie z nami przez chwilę i wypije
choćby małą herbatkę…
Tego nie wiemy, ale na pewno wszyscy będziemy z utęsknieniem czekać na jego przyjście.
Tego nie wiemy, ale na pewno wszyscy będziemy z utęsknieniem czekać na jego przyjście.